W bezpośredniej bliskości Bożego Narodzenia przeżywamy Niedzielę Słowa Bożego.
Śpiewając kolędy i adorując Syna Bożego w grocie betlejemskiej rozważaliśmy misterium odwiecznego „Słowa, które stało się ciałem, i zamieszkało między nami” (J 1,14). W trzecią niedzielę roku liturgicznego jesteśmy wezwani przez papieża Franciszka do wspólnego uwielbienia Ojca Niebieskiego za Słowo Boże, które od Niego pochodzi i jest obecne w Piśmie świętym Starego i Nowego Testamentu. Każdej niedzieli – a nawet każdego dnia – możemy podczas liturgii Eucharystii usłyszeć: co Bóg do nas mówi, co nam objawia, czego wymaga, dokąd prowadzi.
Dziękujmy Ojcu niebieskiemu za ten niezwykły dar Słowa Bożego! Dziękujmy za Pismo święte, które otrzymaliśmy z rąk Kościoła!
Niech każdy z nas zrobi teraz szczery rachunek sumienia: czy rzeczywiście Pismo święte jest w moim domu, w moim pokoju, w miejscu pracy? Gdzie jest jego miejsce? Ile razy w ciągu dnia czy tygodnia otwieram je, aby szukać w nim Bożej prawdy o moim życiu, rady w trudnościach, światła w mroku, pociechy Ducha Świętego, czy wręcz uświęcającej Łaski Bożej, pokoju i błogosławieństwa Trójcy Świętej? W jakim stopniu biorę na serio Słowo Boże, które z Pisma świętego do mnie się zwraca?
„Dzień poświęcony Biblii nie powinien być «raz w roku», ale w każdym dniu roku, ponieważ musimy pilnie stać się bliscy Pismu Świętemu oraz Zmartwychwstałemu, który nigdy nie przestaje dzielić się Słowem i Chlebem we wspólnocie wierzących” – Papież Franciszek.