„Głodnemu dać jeść, bezdomnemu miejsce, a nagiemu odzież. Jak nie można dużo – to mało.” – św. Brat Albert.
Adam Chmielowski był malarzem, przed którym kariera stała otworem. Wrażliwość na nędzę człowieka, zwłaszcza na brak Boga, doprowadziła go jednak do odkrycia innego piękna, od tej pory to Bóg był dla niego najdoskonalszym Artystą. Gdy zaczął odwiedzać najbardziej niebezpieczne dzielnice nędzy w Krakowie i pomagać najuboższym, wielu ludzi z jego środowiska go nie rozumiało. Adam, przeżywając głębokie nawrócenie, stał się świadkiem Chrystusa i zmienił imię na Albert.
Modlitwa za wstawiennictwem św. Alberta Chmielowskiego:
Boże pełen dobroci i miłosierdzia, naucz mnie dostrzegać piękno, które jest ukryte w ludzkich sercach. Spraw, abym umiał mniej myśleć o sobie, a więcej o drugim człowieku, tak jak robił to święty z Krakowa. Bracie Albercie, bądź moim patronem i opiekunem. Amen.
Drodzy Parafianie!
Od października 2018 roku jestem diecezjalnym kapelanem Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. To zespół ludzi, którzy swoją pracą i zaangażowaniem w myśl Brata Alberta pomagają potrzebującym – są to schroniska dla bezdomnych mężczyzn i kobiet oraz dom matek samotnie wychowujących dzieci. Placówki te są w Gliwicach i Zabrzu. Gdyby ktoś z Was lub Waszych bliskich, sąsiadów czy znajomych potrzebował pomocy i wsparcia lub tą pomoc chciałby w różnoraki sposób okazać to proszę o indywidualny kontakt. M.in. w Zabrzu prowadzimy Punkt Dobroczynny – pomagacie kupując tam lub darując jakieś różne rzeczy z gospodarstwa domowego, których już nie używacie a z których może jeszcze niejedna osoba by skorzystała (ubrania, szkło, talerze a może i nietrafione prezenty, itp.)
W najbliższy poniedziałek 17 czerwca w dzień św. Brata Alberta po Mszach św. będzie możliwość oddania czci Jego relikwiom upraszając sobie potrzebne łaski a szczególnie łaskę niegasnącego miłosierdzia wobec potrzebujących.
Wasz Wikariusz, ks. Adrian Pietrzyk