Modlitwa Korczokowa
Wszechmogący Boże, dziękujemy Ci za dar życia i męczeństwa za wiarę Księdza Proboszcza Antoniego Nikodema Korczoka, który w ciemnych i trudnych czasach nazizmu dał niezłomny przykład wiary w Ciebie i wierności wobec Kościoła.
Wszechmogący Boże, dziękujemy Ci za dar życia i męczeństwa za wiarę Księdza Proboszcza Antoniego Nikodema Korczoka, który w ciemnych i trudnych czasach nazizmu dał niezłomny przykład wiary w Ciebie i wierności wobec Kościoła.
„W więzieniu, gdzie nie mogę odprawiać mszy świętej, na kolanach ciągle dziękowałem Panu Bogu za łaskę, że jestem katolickim kapłanem!”. To jedno z wyznań ks. Antoniego Korczoka, zamordowanego w 1941 roku w Dachau proboszcza parafii w Gliwicach-Sośnicy.
Gliwice. Bp Andrzej Iwanecki przewodniczył Mszy św. na zakończenie Roku ks. dr. Antoniego Korczoka, z okazji 81. rocznicy jego męczeńskiej śmierci w Dachau.
Międzynarodowa konferencja naukowa w 80. rocznicę męczeńskiej śmierci ks. dr. Antoniego Korczoka odbyła się Gliwicach-Sośnicy w parafii NMP Wspomożenia Wiernych, gdzie był proboszczem.
Z ks. Adrianem Pietrzykiem, wikarym w parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych w Gliwicach – Sośnicy, której proboszczem w latach 1929 – 1941 był ks. Antoni Korczok, o pielęgnowanej w tej wspólnocie pamięci o owym wielkim raciborzaninie mejluje ks. Łukasz Libowski.
Jeden z jego przyjaciół wspominał: „nie udowodniono mu żadnej winy. Miał być rzekomo wypuszczony na wolność w poniedziałek… Cóż, kiedy w niedzielę zmarł”. Za posługę kapłańską dla Polaków płaciło się niekiedy najwyższą cenę.
Jest naszym raciborskim męczennikiem pochodzącym ze Starej Wsi. Był proboszczem w Gliwicach – Sośnicy, więźniem nr 19 953 w Dachau, tam zamordowany 5 lutego 1941 r. Jest kandydatem na ołtarze – pisze ks. Jan Szywalski o księdzu Antonim Korczoku.